Z dużej chmury mały deszcz, czyli kryzysy na Facebooku
Przyczyn kryzysów w Social Media
jest wiele: nieodpowiednia komunikacja z fanami, błędy w obsłudze
klientów, niespełnione obietnice czy sytuacje niezależne od firmy. Są
również marki, które same wywołują kryzys, żeby paradoksalnie zwrócić
uwagę potencjalnych klientów. Dlatego zanim marka zacznie prowadzenie
działań w mediach społecznościowych powinna zadać sobie pytanie, dokąd
zmierza i co chce osiągnąć. Odpowiednio opracowana strategia
komunikacyjna pozwoli ochronić firmę przed nagłym kryzysem.
Po pierwsze – sprawna komunikacja
Prowadzenie działań na Facebooku nie ogranicza się do codziennego
dodawania postów na tablicy. Będąc obecnym w Social Media należy mieć
określoną strategię, która pozwoli realizować wyznaczone cele. Wszystkie
działania powinny być ze sobą spójne. Nie wystarczy comiesięczne
organizowanie konkursów, aby przekonać fanów do marki. Stała, poprawnie
prowadzona komunikacja jest ważnym założeniem mediów społecznościowych.
Należy pamiętać o tym, że to klienci są najważniejsi. Dlatego pod żadnym
względem nie można pozwolić sobie na zlekceważenie ich zdania czy
opinii. Na wszystkie zapytania i komentarze powinno odpowiadać się w
możliwie szybkim czasie. W ten sposób dajemy fanom do zrozumienia, że
ich potrzeby są dla nas priorytetem. W czasie kryzysu szczególnie ważna jest sprawnie przebiegająca
komunikacja pomiędzy marką a klientem. Dlatego pierwszym krokiem powinno
być przeproszenie fanów za zaistniałą sytuację – nawet jeśli nie była
ona wynikiem błędu nikogo z firmy. Przygotowany plan antykryzysowy,
uwzględniający różnego typu problematyczne sytuacje, pozwoli na szybką
reakcję i wytłumaczenie nieporozumień.
Po drugie – rzetelna obsługa klienta
Zawsze trzeba pamiętać o powiedzeniu „klient nasz pan”. Nie można
doprowadzić do sytuacji, w której fan poczuje się zignorowany i
obrażony. Jeśli pod adresem firmy w komentarzach kierowane są pytania,
czy zażalenia to absolutnie nie można pozostawić ich bez odpowiedzi.
Takie „pomyłki” mogą przyczynić się do tego, że zdenerwowany klient
zacznie atakować markę również w innych kanałach komunikacji. Profil
firmowy powinien być głównym źródłem informacji. Poprawna obsługa
klienta jest również istotna podczas kryzysu. Konsument musi poczuć, że
jest dla marki najważniejszy.
Po trzecie – nie obiecuj bez pokrycia
Marki promując swoje produkty idealizują je. Nic w tym dziwnego,
ponieważ trzeba w jakiś sposób przekonać konsumentów do tego, żeby
wybrali właśnie dany produkt. Ale co wtedy, gdy obiecywana usługa bądź
produkt nie ma nic wspólnego z tym, co było w reklamie? Jest to pierwszy
krok do kryzysu. Dlatego należy uważać ze słowami – nie obiecywać tego,
czego nie jest się w stanie spełnić.
Kryzysowe „5P”
Nieodpowiednia strategia, błędy w obsłudze klienta, niespełniona
obietnica to przyczyny największych kryzysów w Sieci. W takiej sytuacji
nie można zapomnieć o metodzie 5P, czyli: przeproś, przygotuj się,
popraw się, przeciwdziałaj i powetuj. Przyznanie się do błędu powoduje,
że konsumenci przychylniej patrzą na firmę. Fani czują się docenieni i
poważnie potraktowani. Dlatego warto postawić na plan antykryzysowy.
Wtedy firma nie musi „na gorąco” zastanawiać się nad rozwiązaniem
sytuacji i może skorzystać z przygotowanego wcześniej planu. Im szybciej
zareagujemy tym lepiej. Kryzys wcale nie musi oznaczać strat finansowych. Wiele marek
przekonało się o tym, iż dobrze poprowadzona komunikacja w czasie
występowania problemu przekuła się na sukces marki.
Bierz przykład
Zarządzanie kryzysowe w Social Media nie zawsze musi zakończyć się
niepowodzeniem. Są przykłady firm, na których można się wzorować. Ich
kreatywność i sposób rozwiązania problemu są godne naśladowania.
Przedstawione case study skupia się na markach, które poradziły sobie z
kryzysem rewelacyjnie, wykorzystując w pełnym stopniu przedstawioną
zasadę 5P. Ostatni przykład, producenta napojów, pokazuje natomiast jak
przygotowany plan antykryzysowy może pozwolić firmie w szybki sposób
przejąć kontrolę nad kryzysem. Na rynku rodzimym zasadę „5P” wykorzystała Milka. Niezadowolony
Klient poskarżył się na orzechową czekoladę, która uszkodziła mu zęba.
Chociaż sytuacja była niezależna od marki, to reakcja była szybka.
Jeszcze tego samego dnia firma odpisała klientowi. Co więcej zaoferowała
opłacenie kosztów związanych ze stomatologiem. Dodatkowo przesłała
również paczkę swoich produktów. Tym sposobem Milka nie dość, że przyznała się do winy, przeprosiła
klienta to jeszcze powetowała straty. Propozycja pokrycia wydatków
związanych z leczeniem uszkodzonego zęba przełożyła się na pozytywny
wizerunek marki. Innym przykładem jest firma DKNY, która została oskarżona przez
pewnego fotografa, o wykorzystanie bez jego zgody zdjęć. W ramach
rekompensaty poszkodowany zaproponował, aby marka przekazała na cele
charytatywne 100 tys. dolarów. Mimo tych warunków, firma przekazała
tylko 25 tys. na organizację YMCA. Chociaż DKNY nie ugięło się i nie
zapłaciło całej samy, to udało się marce zażegnać kryzys. W jaki sposób?
Przede wszystkim dzięki szybkiej reakcji, przyznaniu się do winy i
przeproszeniu. Producent nie starał się uniknąć odpowiedzialności za
nieporozumienie. Przeciwnie chciał w jakiś sposób wynagrodzić swój błąd.
I chociaż kwota, którą podał fotograf była znacznie większa, to jednak
negocjacje przebiegły w taki sposób, że fani szybko zapomnieli o tej
sytuację. Całkiem innym przykładem jest marka Monteith’s, produkująca cydr.
Producent napojów celowo wywołał kryzys, dołączając do kartonów z
napojami gałęzie. W ten sposób firma chciała pokazać klientom, że ich
napoje przygotowywane są z prawdziwych owoców. Efekt? Na ofensywę fanów w
Social Media nie trzeba było długo czekać. Marka zareagowała od razu,
gdy tylko oburzeni fani podzielili się na m.in. Facebooku informacją o
tym co znajdowało się w opakowaniach ich napojów. Klienci zostali
przeproszeni za pomocą billbordów oraz reklam w gazetach, a producent
wyjaśnił, że takie sytuację mogą mieć miejsce, w momencie gdy soki
powstają z prawdziwych owoców. Dzięki sprawnie przebiegającej
komunikacji marka zanotowała wzrost sprzedaży i zbudowała pozytywny
wizerunek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz